Zaskakujący ruch Barcelony – zgłosili tylko jednego bramkarza i pominęli Szczęsnego

FC Barcelona zgłasza tylko jednego bramkarza. Wojciech Szczęsny poza kadrą

Decyzja Barcelony: Tylko jeden bramkarz w kadrze

FC Barcelona zaskoczyła wszystkich, zgłaszając do rozgrywek tylko jednego bramkarza. Co ciekawe, nie jest nim Wojciech Szczęsny, który jeszcze niedawno był uważany za pewniaka między słupkami. Klub postawił na Joana Garcię, 24-letniego golkipera pozyskanego z Espanyolu za 25 milionów euro. Garcia podpisał kontrakt do 2031 roku i ma być nową „jedynką” w bramce Barcelony.

Przyszłość Wojciecha Szczęsnego pod znakiem zapytania

Wojciech Szczęsny, który w poprzednim sezonie wielokrotnie ratował zespół swoimi interwencjami, znalazł się w niepewnej sytuacji. Mimo wcześniejszych spekulacji o przedłużeniu kontraktu, Polak nie został zgłoszony do rozgrywek. To może oznaczać, że jego dni w Barcelonie są policzone. Klub planuje postawić na młodszego Garcię, a dla Szczęsnego może zabraknąć miejsca w składzie.

Marc-André ter Stegen na wylocie

Nie tylko Szczęsny znalazł się w trudnej sytuacji. Marc-André ter Stegen, dotychczasowy kapitan zespołu, również może pożegnać się z klubem. Niemiec, który wrócił do gry po długiej kontuzji, nie jest już pierwszym wyborem trenera. Klub planuje ułatwić mu odejście, zwłaszcza że zainteresowanie jego usługami wyraziły takie kluby jak Manchester United, AC Milan czy Galatasaray.

Nowa era w bramce Barcelony

Sprowadzenie Joana Garcii to początek rewolucji w obsadzie bramki Barcelony. Młody Hiszpan ma za sobą świetny sezon w Espanyolu, gdzie wielokrotnie ratował zespół swoimi interwencjami. W sezonie 2024/2025 rozegrał 38 meczów, ośmiokrotnie zachowując czyste konto. Jego postawa zaowocowała transferem do Barcelony i planami uczynienia go pierwszym bramkarzem zespołu.

TL;DR

FC Barcelona zgłosiła do rozgrywek tylko jednego bramkarza, Joana Garcię, pomijając Wojciecha Szczęsnego i Marc-André ter Stegena. To początek rewolucji w obsadzie bramki klubu, który stawia na młodego Hiszpana jako nową „jedynkę”. Przyszłość Szczęsnego i ter Stegena w Barcelonie stoi pod dużym znakiem zapytania.


Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.

Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.

Jak rozpoznać fake news?

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie

– Mikołaj Kopernik
Podziel się z innymi: