Widzowie kasują Netfliksa. Powód? Nowy serial Prime Video – Spider’s Web
Nowy hit Prime Video: Spider’s Web
Prime Video nie zwalnia tempa i serwuje widzom kolejną petardę. Tym razem na tapet wchodzi „Spider’s Web” – serial, który już teraz robi furorę. Fabuła? Mroczny Nowy Jork lat 30., gdzie alternatywna wersja Petera Parkera, znana jako Spider-Noir, walczy z przestępczością. Klimat noir, tajemnice i intrygi – to wszystko przyciąga jak magnes. Co więcej, w główną rolę wciela się sam Nicolas Cage, który wcześniej użyczył głosu tej postaci w animacji „Spider-Man: Uniwersum”. Teraz zobaczymy go w pełnej krasie na ekranie.
Netflix traci widzów na rzecz Prime Video
Nie da się ukryć, że Netflix ma teraz twardy orzech do zgryzienia. Widzowie masowo rezygnują z subskrypcji na rzecz Prime Video. Powód? „Spider’s Web” to tylko wierzchołek góry lodowej. Prime Video nieustannie poszerza swoją ofertę o produkcje, które trafiają w gusta szerokiej publiczności. Wystarczy wspomnieć o nadchodzących serialach takich jak „Blade Runner 2099” czy „Warhammer 40,000” z Henrym Cavillem w roli głównej. To produkcje, które mają potencjał przyciągnąć rzesze fanów.

Netflix kontra Prime Video: walka o widza
Netflix nie zamierza jednak oddać pola bez walki. Platforma inwestuje w lokalne produkcje, zwłaszcza na rynkach europejskich, w tym w Polsce. W planach są nowe seriale i filmy, które mają przyciągnąć widzów. Jednak czy to wystarczy, by zatrzymać odpływ subskrybentów? Prime Video nie zwalnia tempa i z każdym miesiącem prezentuje kolejne hity. Widzowie mają więc w czym wybierać, a konkurencja na rynku streamingowym staje się coraz bardziej zacięta.
Co dalej z rynkiem streamingowym?
Rynek VOD przechodzi prawdziwą rewolucję. Widzowie stają się coraz bardziej wymagający, a platformy muszą dostosować się do ich oczekiwań. Prime Video zdaje się doskonale rozumieć te potrzeby, oferując produkcje na najwyższym poziomie. Netflix, choć nadal jest gigantem, musi podjąć zdecydowane kroki, by nie stracić pozycji lidera. Jedno jest pewne – dla widzów to złoty czas. Nigdy wcześniej nie mieliśmy dostępu do tak wielu jakościowych produkcji na wyciągnięcie ręki.
Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.
Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.
Jak rozpoznać fake news?
„Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie„
– Mikołaj Kopernik