Piwo ciągnie w dół wpływy z akcyzy

Spadek wpływów z akcyzy na piwo

Rządowe sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2024 rok ujawniło niepokojącą tendencję: mimo podwyżek stawek akcyzy, dochody z tego tytułu od piwa spadły o 0,5% w porównaniu do roku poprzedniego. To jedyna używka, której wpływy akcyzowe maleją, podczas gdy w przypadku wyrobów tytoniowych czy alkoholu etylowego odnotowano wzrosty.

Zmieniające się nawyki konsumentów

Polacy piją coraz mniej alkoholu, co jest korzystne dla zdrowia publicznego. Sprzedaż wódek spadła o 7%, a piwa o 3,3%. Mimo mniejszego spadku sprzedaży piwa, wpływy z jego akcyzy maleją bardziej niż w przypadku wódek. To efekt polityki rządowej, która poprzez niższe stawki akcyzy i pozwolenie na reklamę promuje piwo.

Propozycje zmian w systemie akcyzowym

Branża spirytusowa postuluje podniesienie akcyzy na piwo o około 150%, argumentując, że obecne stawki są niedoszacowane i powodują straty dla budżetu państwa. Jednak spełnienie tego żądania mogłoby doprowadzić do drastycznego załamania rynku piwa i nie zapewniłoby zakładanych przychodów podatkowych.

Wpływ na gospodarkę i rynek pracy

Branża piwna generuje około 18 miliardów złotych wpływów budżetowych rocznie, głównie z tytułu VAT, akcyzy, CIT i PIT. Tworzy ponad 85 tysięcy miejsc pracy, z czego 8,7 tysiąca bezpośrednio w browarach. Zmiany w systemie akcyzowym mogą więc mieć znaczący wpływ na gospodarkę i rynek pracy.

TL;DR

Mimo podwyżek stawek akcyzy, wpływy z tego tytułu od piwa spadły o 0,5% w 2024 roku. Polacy piją mniej alkoholu, a sprzedaż piwa maleje wolniej niż wódek. Branża spirytusowa postuluje podniesienie akcyzy na piwo, co mogłoby doprowadzić do załamania rynku. Branża piwna generuje znaczące wpływy budżetowe i tworzy tysiące miejsc pracy, więc zmiany w systemie akcyzowym mogą mieć poważne konsekwencje dla gospodarki.