Sikorski: Bliski Wschód odwraca uwagę. Tak korzysta z tego Rosja

Sikorski: Bliski Wschód odwraca uwagę. Tak korzysta z tego Rosja

Rosja wykorzystuje zamieszanie na Bliskim Wschodzie

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ostrzega, że Rosja sprytnie wykorzystuje zamieszanie na Bliskim Wschodzie, aby realizować swoje interesy w Europie. W wywiadzie dla hiszpańskiej telewizji RTVE podkreślił, że Moskwa prowadzi wojnę hybrydową, próbując manipulować sytuacją wewnętrzną i podsycać podziały w krajach takich jak Hiszpania.

Dezinformacja i manipulacje w Europie

Sikorski zwrócił uwagę na działania Rosji, które mają na celu destabilizację sytuacji w Europie poprzez szerzenie dezinformacji i manipulowanie opinią publiczną. Przykładem jest Hiszpania, gdzie Moskwa stara się wpływać na wewnętrzne podziały, co może prowadzić do osłabienia jedności europejskiej.

Potrzeba zjednoczenia Europy

Minister podkreślił, że w obliczu rosyjskich działań Europa musi się zjednoczyć i wzmocnić swoją obronność. Zaznaczył, że nie można pozwolić na to, aby Rosja zmieniała granice siłą, a wsparcie dla Ukrainy jest kluczowe dla utrzymania stabilności w regionie.

Rosja nie jest gotowa na szerszą ofensywę

Sikorski zauważył, że obecnie Rosja nie jest w stanie przeprowadzić ataków na kolejne kraje, ponieważ nie potrafi pokonać Ukrainy. Jednak ostrzegł, że jeśli Ukraina zostałaby porzucona i przegrała, a Rosja wchłonęłaby jej armię i zasoby, sytuacja mogłaby się diametralnie zmienić. W takim scenariuszu Moskwa mogłaby być gotowa do ataku jeszcze w tej dekadzie.

TL;DR

Minister Radosław Sikorski ostrzega, że Rosja wykorzystuje zamieszanie na Bliskim Wschodzie do realizacji swoich interesów w Europie, prowadząc wojnę hybrydową i szerząc dezinformację. Podkreśla potrzebę zjednoczenia Europy i wzmocnienia obronności, aby przeciwdziałać rosyjskim manipulacjom. Zaznacza również, że choć obecnie Rosja nie jest gotowa na szerszą ofensywę, sytuacja może się zmienić, jeśli Ukraina zostanie pokonana.

Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.

Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.

Jak rozpoznać fake news?

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie

– Mikołaj Kopernik
Podziel się z innymi: