Siemoniak ostro o nagraniu z Bąkiewiczem: „Kompletna kompromitacja”

Kontrowersyjne nagranie z ukrytej kamery

W sieci pojawiło się nagranie, na którym Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Obrony Granic (ROG), instruuje nowych członków, jak powinni się zachować w przypadku interwencji policji. Film został zarejestrowany przez dziennikarza portalu Goniec, który zgłosił się do organizacji, aby poznać jej funkcjonowanie od środka. Na nagraniu Bąkiewicz oraz inni członkowie ROG udzielają wskazówek, sugerując, że krzyki o patriotyzmie i śpiewanie hymnu mogą przynieść popularność w mediach społecznościowych.

Siemoniak: „Tania propaganda i marne aktorstwo”

Minister spraw wewnętrznych i administracji, Tomasz Siemoniak, nie krył oburzenia po obejrzeniu nagrania. W programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 stwierdził: „Uważam, że to jest kompletna kompromitacja. Pokazanie, że chodzi tylko i wyłącznie o tanią propagandę, wszystko jest udawane. Zresztą aktorstwo jest marne w tym wszystkim.” Siemoniak podkreślił, że działania Bąkiewicza i jego współpracowników to „chucpa i pajacowanie”, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistą ochroną granic. Minister wyraził zdziwienie, że politycy Prawa i Sprawiedliwości wspierali takie inicjatywy, organizując spotkania Bąkiewicza w Sejmie i traktując go jako bohatera.

Reakcja Straży Granicznej: „Plucie na nasz mundur”

Straż Graniczna również odniosła się do działań Bąkiewicza. W oficjalnym komunikacie służby stwierdziły, że publikowanie takich materiałów to „plucie na nasz mundur” i dezinformacja, która szkodzi wizerunkowi formacji. Rzecznik Straży Granicznej zaapelował o zaprzestanie szerzenia nieprawdziwych informacji i szkalowania funkcjonariuszy.

Atak na funkcjonariuszkę Straży Granicznej

Wcześniej Bąkiewicz opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym oskarżył funkcjonariuszkę Straży Granicznej o działania na szkodę Polski, sugerując, że na polecenie strony niemieckiej wpuszczała migrantów. Minister Siemoniak stanowczo zareagował na te oskarżenia, podkreślając, że Straż Graniczna działa zgodnie z prawem i nie ma żadnych „rozkazów rządu Tuska”, aby było inaczej. Zaapelował również o nieuprawianie polityki na bezpieczeństwie Polski i nieatakowanie służb odpowiedzialnych za ochronę granic.

TL;DR

Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Obrony Granic, został przyłapany na nagraniu z ukrytej kamery, gdzie instruuje nowych członków, jak manipulować sytuacjami z udziałem policji dla zdobycia popularności. Minister Tomasz Siemoniak ostro skrytykował te działania, nazywając je „kompletną kompromitacją” i „tanią propagandą”. Straż Graniczna również potępiła działania Bąkiewicza, określając je jako „plucie na nasz mundur”. Wcześniejsze oskarżenia Bąkiewicza wobec funkcjonariuszki Straży Granicznej spotkały się z ostrą reakcją ministra, który podkreślił legalność działań służb i zaapelował o nieuprawianie polityki kosztem bezpieczeństwa kraju.