W ostatnich dniach na antenie programu „Siódma – Dziewiąta” poseł Marcin Porzucek z Prawa i Sprawiedliwości wyraził obawy, że ewentualne zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w nadchodzących wyborach prezydenckich może doprowadzić do zmiany jego polityki na wzór rumuński. Porzucek sugeruje, że Trzaskowski, podobnie jak niektórzy rumuńscy politycy, może zwrócić się ku bardziej populistycznym i nacjonalistycznym działaniom, aby zyskać poparcie szerszego elektoratu.
## Rumunia jako przykład politycznych zwrotów
Rumunia w ostatnich latach doświadczyła znaczących zmian na scenie politycznej. W wyborach prezydenckich z 2024 roku doszło do zaskakujących wyników, gdzie kandydaci antyestablishmentowi, tacy jak George Simion z partii AUR, zdobyli znaczące poparcie społeczne. Simion, który w poprzednich wyborach uzyskał jedynie 14% głosów, w powtórzonych wyborach osiągnął aż 41% poparcia, co pokazuje rosnące niezadowolenie społeczne i zwrot ku bardziej radykalnym opcjom politycznym. ([pism.pl](https://pism.pl/publikacje/sukces-kandydatow-antyestablishmentowych-w-i-turze-powtorzonych-wyborow-prezydenckich-w-rumunii?utm_source=openai))

## Obawy dotyczące zmiany kursu politycznego
Porzucek obawia się, że Trzaskowski, chcąc zdobyć poparcie szerszego elektoratu, może pójść śladem rumuńskich polityków i zwrócić się ku bardziej populistycznym działaniom. Taka zmiana mogłaby obejmować retorykę antyestablishmentową, nacjonalistyczne hasła czy nawet flirt z eurosceptycyzmem. W kontekście polskiej polityki, gdzie tradycyjne podziały między prawicą a lewicą są wyraźne, taki zwrot mógłby wprowadzić dodatkowe napięcia i podziały w społeczeństwie.
## Trzaskowski jako centrowy kandydat
Warto jednak zauważyć, że Rafał Trzaskowski od lat prezentuje się jako polityk centrowy, proeuropejski i otwarty na dialog. Jego dotychczasowa działalność, zarówno jako prezydenta Warszawy, jak i wcześniej jako posła oraz ministra, wskazuje na konsekwentne trzymanie się wartości demokratycznych i europejskich. Porównywanie go do rumuńskich polityków, którzy dokonali radykalnych zwrotów w swojej polityce, może być więc nieco na wyrost.
## Wnioski
Choć obawy Marcina Porzucka dotyczące ewentualnej zmiany kursu politycznego Rafała Trzaskowskiego są zrozumiałe w kontekście dynamicznych zmian na europejskiej scenie politycznej, to jednak brak konkretnych przesłanek wskazujących na to, że Trzaskowski planuje taki zwrot. Polska polityka, choć pełna niespodzianek, rządzi się własnymi prawami, a każdy kandydat jest oceniany przede wszystkim na podstawie swoich dotychczasowych działań i deklaracji.