Bestialski atak Rosjan na blok w Kijowie. Rośnie liczba ofiar
Brutalny atak na stolicę Ukrainy
W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 2025 roku rosyjskie siły przeprowadziły zmasowany atak na Kijów, używając dronów i rakiet. Najbardziej ucierpiała dzielnica Swiatoszynska, gdzie rakieta trafiła w wielopiętrowy blok mieszkalny, niemal doszczętnie niszcząc klatkę schodową. W wyniku tego barbarzyńskiego ataku zginęło co najmniej 26 osób, w tym troje dzieci, a 159 osób zostało rannych, w tym 16 dzieci. Ratownicy nadal przeszukują gruzy w poszukiwaniu ocalałych.
Skala zniszczeń i liczba ofiar
Według Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy, w nocy i nad ranem ratownicy wydobyli spod zawałów bloku w dzielnicy Swiatoszynska 10 ciał zabitych, w tym dwuletniego dziecka. Liczba ofiar rosyjskich ataków na stolicę z nocy 31 lipca wzrosła do 26 osób, w tym trojga dzieci. Rannych zostało ogółem 159 osób, w tym 16 dzieci. Psycholodzy DSNS udzielili pomocy 112 osobom. Akcja ratunkowa nadal trwa.

Reakcje społeczności międzynarodowej
Prezydent USA Joe Biden potępił atak, nazywając go „przerażającym przypomnieniem o brutalności Rosji”. Zapowiedział również podjęcie kroków w celu wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy. Społeczność międzynarodowa wyraziła solidarność z Ukrainą, potępiając rosyjskie działania jako naruszenie prawa międzynarodowego i zbrodnię wojenną.
Rosyjskie tłumaczenia i propaganda
Kreml, w typowy dla siebie sposób, próbował usprawiedliwić atak, twierdząc, że celem były obiekty wojskowe, a nie cywilne. Władimir Putin stwierdził, że Rosja nie atakuje dzielnic mieszkalnych w Kijowie, ale fabryki wojskowe. Jednak dowody i relacje świadków jednoznacznie wskazują na celowe atakowanie ludności cywilnej.
Świadectwa ocalałych
Mieszkańcy Kijowa, którzy przeżyli atak, opowiadają o przerażających chwilach. Jeden z ocalałych relacjonował: „Wybuch był tak silny, że wyrzuciło nas na korytarz. Głową wyłamałem drzwi. Doszliśmy do siebie w zrujnowanym mieszkaniu. Wszystko zostało zniszczone. Żona i jej matka są w szpitalu. Mnie okropnie boli głowa, ale jestem tutaj. Jak coś się uratowało, to trzeba przecież zabrać”. Inna mieszkanka, Natalia, mówiła: „Nic nie pamiętam z momentu wybuchu. Wiem tylko, że uratowało mnie to, że byłam w korytarzu. Ten dom to było nasze życie. A teraz to jest nasz ból”.
TL;DR
W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 2025 roku rosyjskie siły przeprowadziły zmasowany atak na Kijów, używając dronów i rakiet. Najbardziej ucierpiała dzielnica Swiatoszynska, gdzie rakieta trafiła w wielopiętrowy blok mieszkalny, niemal doszczętnie niszcząc klatkę schodową. W wyniku tego barbarzyńskiego ataku zginęło co najmniej 26 osób, w tym troje dzieci, a 159 osób zostało rannych, w tym 16 dzieci. Ratownicy nadal przeszukują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Prezydent USA Joe Biden potępił atak, nazywając go „przerażającym przypomnieniem o brutalności Rosji”, i zapowiedział wzmocnienie obrony powietrznej Ukrainy. Kreml próbował usprawiedliwić atak, twierdząc, że celem były obiekty wojskowe, jednak dowody wskazują na celowe atakowanie ludności cywilnej. Mieszkańcy Kijowa opowiadają o przerażających chwilach i ogromnych stratach.
Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.
Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.
Jak rozpoznać fake news?
„Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie„
– Mikołaj Kopernik