NATO wzywa do siły. Kraj nad Bałtykiem podwaja stawkę i wyda 5 proc. PKB na armię

Łotwa stawia na obronność

Łotwa nie bawi się w półśrodki. Od 2026 roku planuje przeznaczać aż 5% swojego PKB na obronność. To spory skok w porównaniu do obecnych 3,5%, które i tak były rekordowe dla tego kraju.

Fundusz Obrony i Bezpieczeństwa

Aby zrealizować te ambitne plany, rząd w Rydze zamierza utworzyć Fundusz Obrony i Bezpieczeństwa. Pieniądze mają pochodzić z partnerstw publiczno-prywatnych oraz funduszy unijnych. Co ciekawe, mimo tych wydatków, Łotwa nie chce przekroczyć 55% długu publicznego w stosunku do PKB.

Reakcja na zagrożenia

Premier Evika Silina podkreśla, że te inwestycje to odpowiedź na pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie. Prezydent Edgars Rinkēvičs już wcześniej apelował o zwiększenie liczebności armii, a Ministerstwo Obrony planuje podwoić liczbę żołnierzy w Gwardii Narodowej z 10 do 20 tysięcy.

Powrót do obowiązkowej służby

W 2023 roku Łotwa przywróciła częściowy obowiązek służby wojskowej, zawieszony w 2007 roku. Nabór opiera się głównie na ochotnikach, ale jeśli ich zabraknie, stosuje się losowanie. Celem jest powołanie około 1000 osób rocznie.

Polska nie zostaje w tyle

Polska również nie próżnuje. W 2024 roku przeznaczyła na obronność 4,12% PKB, co było najwyższym wynikiem w NATO. Plan na 2025 rok zakłada wydatki na poziomie 4,7% PKB, a w 2026 roku mają one przekroczyć 5% PKB, co nominalnie oznacza ponad 200 miliardów złotych.

Litwa idzie jeszcze dalej

Litwa również podnosi poprzeczkę. W latach 2026-2030 planuje przeznaczać na obronność między 5 a 6% PKB rocznie. To historyczna decyzja, mająca na celu utworzenie pierwszej litewskiej dywizji zmechanizowanej do 2030 roku.

NATO podnosi poprzeczkę

Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, wezwał kraje członkowskie do zwiększenia wydatków na obronność powyżej ustalonego celu 2% PKB. Zagrożenie ze strony Rosji jest realne, a NATO musi być gotowe na różne scenariusze.

TL;DR

Łotwa planuje zwiększyć wydatki na obronność do 5% PKB od 2026 roku, tworząc Fundusz Obrony i Bezpieczeństwa. To reakcja na rosnące zagrożenia w regionie. Polska i Litwa również znacząco zwiększają swoje budżety wojskowe. NATO naciska na kraje członkowskie, by przeznaczały więcej na obronność, podkreślając realne zagrożenie ze strony Rosji.