Kurs euro blisko 4,30 zł. Czy to polityka ciąży złotemu?

Wstęp

Ostatnie dni przyniosły spore zamieszanie na rynku walutowym. Kurs euro zbliżył się do poziomu 4,30 zł, co budzi pytania o przyczyny tego osłabienia złotego. Czy to efekt polityki, czy może innych czynników? Spróbujmy rozwikłać tę zagadkę.

Co się dzieje z kursem euro?

W piątek rano kurs euro wynosił 4,3069 zł, co oznaczało niewielką zmianę w porównaniu do dnia poprzedniego. Jednak w czwartek euro podrożało o prawie 1,5 grosza, kontynuując siedmiodniowy trend wzrostowy wobec złotego. To naruszenie górnej granicy trendu bocznego, który utrzymywał się przez ostatnie tygodnie w przedziale 4,25-4,30 zł. Jeśli ten poziom zostanie przekroczony, możemy spodziewać się dalszego wzrostu kursu euro w kierunku 4,35 zł, poziomu ostatnio obserwowanego w połowie czerwca.

Polityka a kurs złotego

Niepewność związana z polityką, zarówno krajową, jak i międzynarodową, może wpływać na osłabienie złotego. Rezygnacja Joe Bidena z ubiegania się o reelekcję zwiększa niepewność na rynkach, co może prowadzić do wzrostu kursu euro do około 4,30 zł. Analitycy PKO BP wskazują, że takie środowisko nie sprzyja walutom rynków wschodzących, takich jak złoty.

Prognozy dla złotego

Analitycy przewidują, że kurs euro może wkrótce przekroczyć barierę 4,30 zł. Eksperci podkreślają, że główną przyczyną osłabienia polskiej waluty jest wzrastająca awersja do ryzyka na rynkach globalnych.

TL;DR

Kurs euro zbliża się do 4,30 zł, a złoty traci na wartości. Niepewność polityczna i globalne napięcia wpływają na osłabienie polskiej waluty. Analitycy przewidują dalsze wzrosty kursu euro, ale sytuacja pozostaje dynamiczna.