Inflacja w maju zaskakuje. Dla RPP ważniejsze mogą być jednak inne czynniki

Majowe dane o inflacji: niespodziewany wzrost

Maj przyniósł nieoczekiwany wzrost inflacji w Polsce. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrósł o 5,3% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. To więcej, niż przewidywali analitycy, którzy spodziewali się stabilizacji na poziomie około 4,7%. Głównymi winowajcami tego wzrostu są rosnące ceny energii oraz usług.

Energia i usługi: główne motory inflacji

Eksperci wskazują, że kluczowym czynnikiem napędzającym inflację są rosnące koszty energii. Nośniki energii podrożały o 11,5% rok do roku, a szczególnie niepokojący jest wzrost cen energii cieplnej, który przekroczył sezonowe normy. Dodatkowo, sektor usług odnotował inflację na poziomie 6,7% rok do roku, co jest wyraźnie wyższe niż w przypadku towarów (4,3%). Głównym czynnikiem napędzającym wzrost cen usług pozostaje presja płacowa.

Prognozy NBP: co nas czeka w najbliższych latach?

Narodowy Bank Polski (NBP) w swoich najnowszych projekcjach przewiduje, że inflacja w 2025 roku wyniesie 5,6%, a w 2026 roku spadnie do 2,7%. Wzrost inflacji w 2025 roku ma być spowodowany m.in. odmrożeniem cen energii oraz przywróceniem opłaty mocowej. Prezes NBP podkreślił, że te czynniki mogą podbić inflację o 1,1 punktu procentowego.

RPP: stopy procentowe bez zmian?

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) stoi przed trudnym zadaniem. Mimo wzrostu inflacji, ekonomiści Banku Pekao przewidują, że stopy procentowe pozostaną niezmienione przez cały 2024 rok, a być może także w 2025 roku. Decyzje RPP będą zależały od wielu czynników, w tym od sytuacji na rynku pracy, dynamiki wynagrodzeń oraz ogólnej kondycji gospodarki.

TL;DR

Majowe dane o inflacji w Polsce zaskoczyły wzrostem do 5,3% rok do roku, głównie za sprawą drożejącej energii i usług. NBP prognozuje dalszy wzrost inflacji w 2025 roku do 5,6%, z powodu odmrożenia cen energii i przywrócenia opłaty mocowej. Mimo to, RPP może zdecydować się na utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie, biorąc pod uwagę inne czynniki ekonomiczne.