Iga Świątek: Zrezygnowałabym z kolejnego Szlema dla złotego medalu olimpijskiego

Iga Świątek: „Oddałabym jednego Szlema za złoty medal olimpijski”

Triumf na Wimbledonie

Iga Świątek po raz kolejny udowodniła swoją dominację na światowych kortach, zdobywając tytuł na Wimbledonie. W finale pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą wynikiem 6:0, 6:0, co jest wynikiem rzadko spotykanym w historii tego turnieju. To zwycięstwo uczyniło ją jedyną aktywną tenisistką, która triumfowała na wszystkich trzech nawierzchniach wielkoszlemowych: mączce, twardej i trawie.

Marzenie o złocie olimpijskim

Mimo imponujących osiągnięć, Świątek nie ukrywa, że jej największym marzeniem jest zdobycie złotego medalu olimpijskiego. Po triumfie na Wimbledonie przyznała: „Oddałabym jednego Szlema za złoty medal olimpijski”. To wyznanie podkreśla, jak wielką wagę przywiązuje do sukcesu na igrzyskach.

Droga do medalu w Paryżu

Podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku Świątek zdobyła brązowy medal, pokonując Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą 6:2, 6:1. Choć brąz to ogromne osiągnięcie, Polka nie kryła rozczarowania, że nie udało się sięgnąć po złoto. Po meczu o trzecie miejsce przyznała, że choć nie spełniła największego marzenia, zrobiła wszystko, co mogła, aby zagrać jak najlepiej.

Wyzwania i krytyka

Po igrzyskach Świątek zmierzyła się z wieloma wyzwaniami, w tym zmianą trenera oraz pozytywnym wynikiem testu antydopingowego, co wykluczyło ją z jesiennej części sezonu. Dodatkowo, spotkała się z krytyką ze strony polskich mediów. „Sposób, w jaki polskie media mnie traktowały, nie był zbyt przyjemny” – powiedziała tenisistka, podkreślając jednocześnie zaufanie do swojego zespołu i przekonanie o słuszności obranej drogi.

Wsparcie zespołu

Świątek podkreśla znaczenie współpracy z Darią Abramowicz, odpowiedzialną za kwestie mentalne, oraz Maciejem Ryszczukiem, zajmującym się przygotowaniem fizycznym. „Wiem, że wszystko to, co mówi mi mój team, to jak pracuję z Darią, to ma ogromny sens i jest częścią dłuższego procesu” – zaznaczyła, doceniając ich wkład w jej sukcesy.

TL;DR

Iga Świątek, mimo imponujących sukcesów na kortach wielkoszlemowych, marzy o złotym medalu olimpijskim, dla którego byłaby gotowa poświęcić jeden z tytułów Szlema. Po zdobyciu brązu na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku, zmierzyła się z wieloma wyzwaniami, w tym krytyką mediów i zmianami w zespole. Jednak dzięki wsparciu swojego teamu, kontynuuje dążenie do realizacji swoich sportowych marzeń.


Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.

Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.

Jak rozpoznać fake news?

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie

– Mikołaj Kopernik
Podziel się z innymi: