Dziennikarze TVN Turbo oskarżeni o gwałt. Jest stanowisko ich prawników

Wstęp

W ostatnich dniach media obiegła informacja o oskarżeniu dwóch znanych dziennikarzy TVN Turbo, Adama Kornackiego i Patryka Mikiciuka, o gwałt na dwóch kobietach. Sprawa wywołała ogromne poruszenie w opinii publicznej, a prawnicy oskarżonych stanowczo kwestionują zarzuty.

Przebieg zdarzeń

Według ustaleń prokuratury, do incydentu doszło jesienią ubiegłego roku w Katowicach. Dziennikarze mieli spotkać się z czterema kobietami w jednym z lokali, a następnie udać się z dwiema z nich do apartamentu. Tam miało dojść do czynności seksualnych bez zgody kobiet. Co ciekawe, same poszkodowane nie zgłosiły przestępstwa; zawiadomienie złożyła ich znajoma, która twierdzi, że była świadkiem zdarzenia.

Stanowisko obrońców

Prawnicy reprezentujący dziennikarzy, adwokaci Jakub Wende i Błażej Biedulski, podkreślają, że zarzuty są bezpodstawne i nie znajdują potwierdzenia w dowodach. Wskazują, że ich klienci od początku współpracowali z prokuraturą, a zgromadzony materiał dowodowy potwierdza ich niewinność. Obrońcy zwracają również uwagę na fakt, że media pomijają dowody świadczące o niewinności dziennikarzy, co może prowadzić do błędnych wniosków opinii publicznej.

Reakcja TVN Turbo

W odpowiedzi na oskarżenia, stacja TVN Turbo zdecydowała się zawiesić współpracę z Adamem Kornackim i Patrykiem Mikiciukiem do czasu wyjaśnienia sprawy. W oświadczeniu podkreślono, że stacja kładzie nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich pracowników i współpracowników. Decyzja ta ma na celu zachowanie transparentności i obiektywizmu w obliczu poważnych zarzutów.

Oświadczenia oskarżonych

Adam Kornacki i Patryk Mikiciuk wydali publiczne oświadczenia, w których stanowczo zaprzeczają oskarżeniom. Kornacki przyznał, że cała sytuacja była moralnie naganna, ale zapewnił, że nie doszło do żadnego przestępstwa. Mikiciuk z kolei zwrócił uwagę, że oskarżenie mogło mieć charakter szantażu, sugerując, że kobieta, która złożyła zawiadomienie, miała wcześniej żądać pieniędzy w zamian za milczenie.

TL;DR

Dwaj dziennikarze TVN Turbo, Adam Kornacki i Patryk Mikiciuk, zostali oskarżeni o gwałt na dwóch kobietach w Katowicach. Obrońcy kwestionują dowody, a sami oskarżeni stanowczo zaprzeczają zarzutom, sugerując, że padli ofiarą prowokacji. TVN Turbo zawiesiło z nimi współpracę do czasu wyjaśnienia sprawy.