Chwila grozy nad Wyspami – samolot przemienił się w płomienną kulę

Samolot zamienił się w kulę ognia. Tragiczne popołudnie w Wielkiej Brytanii

Katastrofa na lotnisku Southend

W niedzielne popołudnie, 13 lipca 2025 roku, na lotnisku Southend, położonym około 70 kilometrów od Londynu, doszło do tragicznego wypadku lotniczego. Mały samolot Beechcraft B200 Super King Air, tuż po starcie, runął na ziemię, zamieniając się w ogromną kulę ognia. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że nad lotniskiem unosił się gęsty, czarny dym, a eksplozja była widoczna z odległości wielu kilometrów.

Reakcja służb ratunkowych

Natychmiast po katastrofie na miejsce zdarzenia skierowano liczne służby ratunkowe, w tym straż pożarną, zespoły medyczne oraz policję. Policja hrabstwa Essex otrzymała zgłoszenie o płonącym 12-metrowym samolocie około godziny 16:00 czasu lokalnego. Władze apelowały do mieszkańców o unikanie rejonu lotniska, aby nie utrudniać pracy służbom ratunkowym.

Nieznana liczba ofiar

Do tej pory nie podano oficjalnych informacji na temat liczby osób znajdujących się na pokładzie samolotu ani ewentualnych ofiar śmiertelnych. Wstępne doniesienia sugerują, że maszyna miała lecieć do Lelystad w Holandii. Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy jest w toku, a władze lotniska współpracują z odpowiednimi agencjami w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

Świadkowie wstrząśnięci

Osoby obecne w pobliżu lotniska były głęboko poruszone dramatycznymi wydarzeniami. Jeden ze świadków opisał sytuację: „Widziałem ogromną kulę ognia z mojego okna. Nadal trzęsę się jak opętany. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Modlę się, żeby wszyscy poszkodowani byli cali i zdrowi, jeśli w ogóle ktokolwiek”.

TL;DR

W niedzielę, 13 lipca 2025 roku, na lotnisku Southend w Wielkiej Brytanii doszło do katastrofy małego samolotu Beechcraft B200 Super King Air, który tuż po starcie rozbił się, tworząc ogromną kulę ognia. Służby ratunkowe natychmiast podjęły działania, jednak liczba ofiar pozostaje nieznana. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku jest w toku.


Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.

Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.

Jak rozpoznać fake news?

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie

– Mikołaj Kopernik
Podziel się z innymi: