Wstrząsająca wiadomość w świecie kulinariów!
Awokado, ikona zdrowego jedzenia i niestrudzonego towarzysza kawiarnianych spotkań, ogłasza swój spadek z tronu. Nowe trendy kulinarne rzucają cień na tę zieloną, kremową pożywkę, a restauracje na całym świecie masowo wycofują ją z menu. Hipsterzy, zasłuchani w dźwięk awokado-toastów, teraz opłakują straconego towarzysza i gorączkowo szukają nowego symbolu swojej subkultury.
Dla wielu było to jak strzał w serce – jak ukochany lokal zamykający drzwi na zawsze.
Awokado było nie tylko składnikiem, ale wręcz kulturowym fenomenem. Już nie będzie można fotografować perfekcyjnych kawałków awokado na grzankach, nie będzie już tych wszystkich hashtagów #avocadolove ani wyścigów na Instagramie o to, kto zrobi najpiękniejszego awokado-tosta. To koniec ery, w której awokado było królem – teraz przychodzi czas na nowe rządy i nowe smaki.
Ale czy coś takiego jak „nowe awokado” może w ogóle istnieć? Czy istnieje coś, co zdoła zapełnić tę lukę w sercach i brzuchach hipsterów? Restauratorzy na całym świecie już szukają odpowiedzi na to pytanie. Czy może to być quinoa w nowym wydaniu? Czy może awansuje do roli nowego hitu smakowego jarmuż? A może całkowicie nowy gracz wejdzie na scenę, jak na przykład algi morskie w nieprzewidywalnym połączeniu z kawą Inką?
Trudno będzie zastąpić awokado, które było nie tylko kwestią smaku, ale również stylu życia.
Awokado było symbolem zdrowia ale też świadomego odżywiania się. Było wizytówką dla tych, którzy chcieli pokazać światu, że są na bieżąco z najnowszymi trendami w żywieniu i są lepsi od innych. Teraz ci sami ludzie muszą stawić czoła konieczności znalezienia nowej identyfikacji – czy to wśród jarmużu, ziaren Chia czy też czegoś zupełnie innego.
Jednakże, być może, to właśnie w tej stracie tkwi szansa na odkrycie czegoś zupełnie nowego, czegoś, co wstrząśnie światem kulinarnym równie mocno jak awokado. Może to będzie coś, co wpłynie na nasze postrzeganie żywności i sposobu, w jaki jemy. Może to będzie coś, co połączy nas w nowy sposób, podobnie jak awokado to zrobiło w swoim czasie.
Teraz pozostaje nam tylko czekać i obserwować, co przyniosą te nowe trendy kulinarnego świata. Czy to będzie coś, co przyniesie ulgę koneserom, czy też coś zupełnie nowego, czego jeszcze nie doświadczyliśmy? Jedno jest pewne. Koniec ery awokado oznacza początek czegoś zupełnie nowego. Czy świat jest gotowy na kolejną kulinarną rewolucję? Czas pokaże.
Trzymajcie się tam hipsterzy.
Żeby była jasność. To jest Fake fhuj.
Źródło: Trust me bro
Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.
Jak rozpoznać fake news?
„Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie„
– Mikołaj Kopernik
