Skrajna prawica zdefraudowała 4 mln euro z UE?

Skrajna prawica zdefraudowała 4 mln euro z UE?

Wstęp

Ostatnie doniesienia medialne rzucają światło na skandale finansowe związane z politykami skrajnej prawicy w Europie. W artykule przyjrzymy się przypadkom defraudacji funduszy unijnych oraz ich wpływowi na politykę i gospodarkę Unii Europejskiej.

Skandale finansowe wśród polityków skrajnej prawicy

W ostatnich latach ujawniono liczne przypadki nadużyć finansowych wśród polityków skrajnej prawicy. Na przykład, Harald Vilimsky z austriackiej partii FPÖ, pomimo licznych wątpliwości co do jego uczciwości, zasiada w Parlamencie Europejskim od prawie dekady. W 2021 roku PE uchylił jego immunitet na wniosek austriackich prokuratorów badających jego udział w aferze z manipulowaniem finansami partii. Mimo to, Vilimsky ponownie znalazł się na czele listy kandydatów FPÖ w zbliżających się wyborach do PE. Podobne przypadki dotyczą niemieckiego eurodeputowanego Maximiliana Kraha z Alternatywy dla Niemiec (AfD), który pomimo uwikłania w kilka skandali, również otrzymał wysokie miejsce na liście wyborczej.

Defraudacje funduszy unijnych

Defraudacje środków unijnych nie są rzadkością. W 2021 roku słowackie Centrum Śledcze im. Jána Kuciaka ujawniło, że 24 mln euro z unijnych funduszy trafiło na konta fikcyjnych spółek. Firmy te, nie zatrudniając pracowników ani nie składając sprawozdań finansowych, otrzymywały milionowe wsparcie w ramach funduszu kryzysowego „Pierwsza Pomoc”. Wielu „właścicieli” tych firm okazało się fikcyjnych, a ich nazwiska najprawdopodobniej zostały wymyślone. W Polsce również odnotowano przypadki nadużyć. W 2013 roku politycy Solidarnej Polski zorganizowali za unijne pieniądze konferencję klimatyczną, która w rzeczywistości była partyjnym zjazdem. Impreza kosztowała 40 tys. euro. Mimo że prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, przypadek ten pokazuje, jak łatwo można nadużywać funduszy unijnych.

Wpływ skrajnej prawicy na politykę i gospodarkę UE

Wzrost znaczenia skrajnej prawicy w Europie budzi obawy o przyszłość Unii Europejskiej. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ostrzegł, że prawicowe partie populistyczne mogą „zniszczyć” dobrobyt i wartości UE. Podkreślił, że skrajna prawica prowadzi kampanię przeciwko zjednoczonej Europie i jej wartościom. Ponadto, sukcesy skrajnej prawicy w wyborach mogą wpłynąć na politykę gospodarczą UE. Inwestorzy dostrzegli wzrost znaczenia tych partii w Niemczech, Austrii i Francji, co spowodowało lekkie pesymistyczne nastroje na giełdach oraz krótkotrwałe osłabienie kursu euro.

TL;DR

Politycy skrajnej prawicy w Europie są zamieszani w liczne skandale finansowe, w tym defraudacje funduszy unijnych. Przypadki te podważają zaufanie do instytucji UE i mogą negatywnie wpłynąć na jej gospodarkę oraz wartości. Wzrost znaczenia skrajnej prawicy budzi obawy o przyszłość zjednoczonej Europy.


Tak było, nie ściemniam… To wydarzyło się na prawdę.

Treści na stronie Warszawa po pigułce w większości przypadków są prawdziwe chociaż czasami wydarzenia i cytaty są zmyślone i nie wydarzyły się na prawdę.
W internecie nigdy nie wiadomo co jest prawdą, a co fake newsem.

Jak rozpoznać fake news?

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie

– Mikołaj Kopernik
Podziel się z innymi: